Podcinalismy sobie mysli nawzajem
Zniszczylem cala prawde, caly porzadek
Straszylismy siebie kara i wiecznym sadem
A moze tak wszystko zmienic
Pocaluj mnie teraz prosze
I rozpal wszystko to co w sobie nosze
Pocaluj mnie teraz tak goraco
Nie przejmuj sie, nie obawiaj sie, ze
Spalisz mnie
Calowac chcialbym twoje rece i szyje
Pragnalem tego, czego nigdy nie zrobilem
Zamowilismy sobie najgorsze chwile
Ty nie sluchalas, ja nigdy nie mowilem