[Refren]
Potrzebujemy tych słów
Przecieram z vinyla kurz
87 do 2020
Czuję, że zrozumiemy się
Choć pochłonął już tyle dusz
Aplikujemy przez to susz
Skoro nie wszystko jest jak chce
Niech liczy się R-A-P
[Zwrotka 1]
Najpierw leciał Mobb Deep, potem kamienie w szyby
Mój hip-hop się starzeje, ale to twój nie jest żywy
Mieliśmy wszystko wtedy, oprócz jakiejś perspektywy
Przysięgnąłem sobie, że na drobne nie rozmienię ksywy
I się kurwa od wtedy trzymam za słowo
Każde podejście, jakbym zaczynał od nowa
Ktoś mi powiedział że powinienem rapować
Ty, kto ci nakłamał że powinieneś rapować
Ja się wciąż tylko tym leczę z agresji
Jak chcesz to sprawdzić, nie myśl że będziesz pierwszy
Zawsze gotowy kitram najlepsze wersy
Na najgorsze czasy, na najprostszej pętli
[Refren]
Potrzebujemy tych słów
Przecieram z vinyla kurz
87 do 2020
Czuję, że zrozumiemy się
Choć pochłonął już tyle dusz
Aplikujemy przez to susz
Skoro nie wszystko jest jak chce
Niech liczy się R-A-P[Zwrotka 2]
Kiedy wchodzę na ten bit, jakbyś puszczał kaseciaka
Niby znany styl, ale wciąż do niego wracasz
Jak się tym kurwa nie jarasz, naciśnij przewiń
Bo to jest tylko rap, a ja nie muszę się już przebić
Zaciskasz pięści, ale brak ci tej praktyki
Bo zanim zadasz cios, warto umieć też te uniki
15 lat od pierwszej płyty, rap jest boys-band’em
Bez żadnych kontraktów, jestem fame’em czy no-name’em
5 minut minęło dawno, dalej robię rap
Dalej siedzi mi to z tyłu głowy, Obie Tryce
I choć zazwyczaj opcja “Nie jestem już dawno”
…[Refren]
Potrzebujemy tych słów
Przecieram z vinyla kurz
87 do 2020
Czuję, że zrozumiemy się
Choć pochłonął już tyle dusz
Aplikujemy przez to susz
Skoro nie wszystko jest jak chce
Niech liczy się R-A-P
[Zwrotka 3]
…